Ostatnio kilka razy zdarzyło mi się podać przepis cudzego autorstwa, muszę więc przyznać, że zaniedbałam się. Gotowałam szybko, wcale lub tradycyjnie, a swoją kreatywność wykorzystywałam na innym polu.
Zimą, gdy każdy łaknie ciepła, domowe, polskie obiady sprawdzają się doskonale. Mój blog na tym cierpi, za to Pan D. jest wysoce zadowolony, bo jak każdy niemal mężczyzna, łasy jest na potrawy z kategorii "jak u mamy" i na wszelkiego rodzaju mięso. Ja też na tym korzystam, bo szkolę się w kuchni polskiej, robiąc kotlety mielone czy kluski śląskie.
Dwa razy zdarzyło się, że jako dodatek warzywny podałam modrą kapustę i nie mam jeszcze dosyć, więc ku jej czci dziś zapieję. Czerwoną kapustę można przyprawiać i zjadać na tyle sposobów!
Pasują do niej przyprawy korzenne, różne owoce (jabłka, porzeczki, pomarańcze, żurawina, rodzynki), alkohole (zwłaszcza czerwone wino) i Bóg jeden wie, co jeszcze. Ciepła i aromatyczna stanowi wspólny mianownik kuchni śląskiej, gdzie najczęściej występuje u boku rolady wołowej i klusek ziemniaczanych z dziurką oraz kuchni wielkopolskiej, gdzie najczęściej towarzyszy kaczce i pyzom drożdżowym.
Kaczka jest droga i nie wszędzie dostępna, dwukrotnie więc podałam modrą kapustę do udek z kurczaka. Pierwsza wersja, winno-jabłkowa, została zjedzona z udkami pieczonymi z jabłkami i dużą ilością majeranku, a wersja druga, słodsza i z dodatkiem dżemu porzeczkowego, z udkami duszonymi na patelni w sosie z białego wina, rozmarynu, skórki cytrynowej i śmietany.
Modra kapusta to warzywo wybitnie zimowe, idealne na okres świąteczny, o pięknej, fioletowej barwie. Podobnie jak bigos, zyskuje przy każdym na smaku przy każdym odgrzaniu. Jak to dobrze, że zostało jeszcze trochę od wczoraj!
MODRA KAPUSTA WINNO-JABŁKOWA
pół główki czerwonej kapusty (ok. 750 g), szklanka czerwonego wina (miałam półwytrawne), biała cebula, ocet jabłkowy, sól, pieprz, cukier, 2 goździki, 100 % sok jabłkowy
Kapustę pozbawiamy głąba i szatkujemy. Przelewamy na sicie wrzątkiem.
W dużym garnku podsmażamy posiekaną w kosteczkę cebulę (na łyżce masła, gęsiego tłuszczu lub oleju). Gdy się zeszkli, wrzucamy kapustę.
Zalewamy winem, z którego odparowujemy alkohol. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, cukrem i octem, dorzucamy 2 goździki. Dusimy, podlewając od czasu do czasu łyżką soku jabłkowego, żeby nie przypaliła się.
Gotowanie trwało ok. pół godziny. Kapusta ma być miękka, ale nie rozpaćkana.
MODRA KAPUSTA Z CZARNĄ PORZECZKĄ
pół główki czerwonej kapusty (ok. 750 g), czerwona cebula, łyżka gęsiego smalcu, laska cynamonu,
3 goździki, 2 łyżki sosu Worcester, 2 łyżki niskosłodzonego dżemu porzeczkowego, sól, pieprz,
płaska łyżka cukru
Kapustę pozbawiamy głąba i szatkujemy. Przelewamy na sicie wrzątkiem.
W garnku rozgrzewamy smalec i podsmażamy na nim pokrojoną w pióra cebulę.
Dodajemy kapustę. Podduszamy kilka minut, żeby "przywiędła". Dodajemy pozostałe składniki i dusimy do miękkości.
Jeśli ktoś lubi lub pochodzi ze Skandynawii, może dodać więcej cukru.
Tutaj zdjęcia nie będzie, bo choć trudno w to uwierzyć, było jeszcze gorsze niż powyższe. Dodam tylko, że dodatkiem skrobiowym (uwielbiam ten jadłodajniowy zwrot) były pyzy.
:) piękny sposób na modrą kapustkę - zapraszam do akcji tecza smaków 3 do kategorii foletu !!! http://waniliowysmoczek.blogspot.com/2013/12/tecza-smakow-3-ze-swiatecznym-akcentem.html
OdpowiedzUsuńNadaje się do obiadu!
OdpowiedzUsuń