Kupiłam na rynku dwie piękne białe rzepy i... zapłaciłam za nie 10 zł. Trudno, słowo się rzekło, uiściłam należność i zabrałam je do domu. Potrzebowałam pierwszego dania do obiadu, więc zrobiłam z nich prostą zupę. Rzepa spokrewniona jest z rzodkiewką, co zresztą widać i czuć, więc stwierdziłam, że będzie im razem dobrze. Surowa rzepa miała też bardzo delikatny posmak chrzanowy, więc dodałam do zupy trochę chrzanu.
Powstała lekka, wiosenna, postna zupka, idealna na Wielki Piątek. Jeśli jednak ktoś planuje w ten dzień naprawdę się umartwiać, to ostrzegam, że ta zupa jest na to zbyt smaczna.
ZUPA Z BIAŁEJ RZEPY Z RZODKIEWKĄ
2 duże białe rzepy, 3 małe ziemniaki, 800 ml bulionu warzywnego (zrobionego od podstaw lub z ekologicznej kostki rosołowej), pęczek rzodkiewek, 2 łyżeczki tartego chrzanu, 3 łyżki słodkiej śmietany 12%, gałka muszkatołowa, pieprz, ewentualnie sól, łyżka masła
Rzepy myjemy i kroimy w kostkę. W dużym garnku rozpuszczamy masło i wrzucamy na nie rzepę. Mieszamy i dusimy kilka minut, w międzyczasie obierając ziemniaki i krojąc je w kostkę.
Zalewamy rzepę bulionem, a gdy się zagotuje, dodajemy ziemniaki. Przykrywamy i gotujemy, aż warzywa będą miękkie.
Gdy zupa przestygnie, blendujemy ją na gładki krem. Dodajemy śmietanę, chrzan, pieprz i kilka szczypt gałki muszkatołowej. Wstawiamy na ogień. Gdy zupa się zagotuje, wrzucamy do niej posiekane listki rzodkiewki i blanszujemy je 2 minuty.
Rozlewamy zupę na talerze i do każdej dodajemy pokrojone w plasterki rzodkiewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz