środa, 11 lutego 2015

Zupa meksykańska

     Nie mam pojęcia, czy w Meksyku jada się podobną zupę. Nie wiem, czy to kuchnia meksykańska, tex-mex czy pol-mex. To po prostu suma skojarzeń z tym odległym krajem. Musi być więc ostro, z pikantną papryczką. U nas jada się ogniste potrawy, by się rozgrzać - u nich, by się spocić i dzięki temu schłodzić organizm. Do tego wołowina, kukurydza, czerwona fasola i limonka. Są jeszcze ziemniaki, żeby się bardziej najeść i żeby przemycić akcent lokalny, poznański. Chyba jednak to kuchnia pol-mex.
     Meksyk to mekka przestępców, uciekających przed wymiarem sprawiedliwości, a przynajmniej tak wynika z filmów amerykańskich. Ja też uciekam do Meksyku, żeby odpocząć od polskiej zimy.


ZUPA MEKSYKAŃSKA


2 cebulki dymki bez szczypiorku, 4 ząbki czosnku, mała zielona ostra papryczka, 400 g mielonego mięsa wołowego, litr bulionu wołowego, 2 łyżeczki przyprawy salsa de Yucatan*, 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku, łyżeczka ostrej papryki w proszku, łyżeczka mielonego kminu rzymskiego, duża czerwona słodka papryka, 2 duże ziemniaki, 500 ml passaty pomidorowej, puszka czerwonej fasolki, puszka kukurydzy, sok z połowy limonki, sól, olej, nachosy, świeża kolendra (u mnie niestety nieobecna), pikantny żółty ser


* mieszanka przypraw do kuchni meksykańskiej, składająca się z papryki chilli, kolendry, papryki, kminku, pieprzu cayenne, czosnku, pieprzu czarnego i oregano


Cebulki, czosnek i ostrą papryczkę siekamy drobno. Podsmażamy je na oleju - najpierw cebulę, potem czosnek i papryczkę. Następnie dodajemy przyprawy - salsę, dwa rodzaje sproszkowanej papryki i kmin - po czym podsmażamy minutę. Wrzucamy do garnka mięso i mieszamy z przyprawami, rozdrabniając je na małe kawałki. Gdy wołowina się zrumieni, dolewamy bulion. Zagotowujemy.

Do gotującej się zupy dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki, a po ok. 10 minutach dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę. Gdy ziemniaki są miękkie, dolewamy passatę i wrzucamy odsączoną kukurydzę i fasolkę. Na koniec przyprawiamy zupę sokiem z limonki, ewentualnie dosalamy.

Zupę podajemy z nachosami. Świetnym przybraniem będzie świeża kolendra. Możemy dodać też pikantny, starty ser, np. cheddar.




Przepis dodaję do akcji "Meksyk od kuchni".

Meksyk od kuchni

2 komentarze: