poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Schab z syropem klonowym

     Wyznałam ostatnio, że zbieram niemal wszystkie przepisy, które w formie drukowanej staną mi na drodze. Nie sposób byłoby wykorzystać je wszystkie, ale te naprawdę interesujące lub naprawdę praktyczne, wcielam w życie. Tym razem ożywiłam przepis dołączony do butelki syropu klonowego. Nieznany autor lub autorzy receptury kazali kotlety ze schabu podsmażyć, następnie zalać 200 ml syropu klonowego, doprawić sokiem z cytryny, a na koniec flambirować przy użyciu koniaku.

     Chętnie spróbowałabym flambirowania, ale koniaku nie lubię i nie chciałam kupować całej jego flaszki tylko po to, żeby podjąć próbę spalenia sobie kuchni. Poprzestałam więc na resztce wina, którą miałam w lodówce. Ograniczyłam też ilość syropu - 200 ml to naprawdę sporo i nie wiem, co by z tego wyszło. Dałam o połowę mniej i to w zupełności wystarczyło.

      Jeśli będę kiedyś miała pod ręką koniak i syrop klonowy, nie omieszkam wypróbować oryginalnego przepisu. Tymczasem polecam Wam moją wersję, która bardzo nam smakowała. Syrop klonowy ma specyficzny posmak, który bardzo lubię, ale myślę, że możecie zastąpić go miodem. 


SCHAB Z SYROPEM KLONOWYM


5 kotletów ze schabu (razem ok. 360 g), 100 ml syropu klonowego, sok z połowy cytryny, pół szklanki czerwonego wytrawnego wina, sól, pieprz, olej

Dodatki: młode ziemniaki z wody, mieszanka sałat z rukolą z sosem winegret (3 łyżki oliwy, łyżka octu balsamicznego, łyżeczka musztardy Dijon, łyżeczka syropu klonowego, trochę soku z cytryny, sól pieprz)


Kotlety rozbijamy delikatnie, solimy i pieprzymy. Obsmażamy je z dwóch stron na patelni, po czym zalewamy winem. Odparowujemy przez kilka minut alkohol (na dość silnym ogniu). Teraz dodajemy syrop klonowy i sok z cytryny. Dusimy pod przykryciem przez 15 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Podajemy z ugotowanymi ziemniakami polanymi sosem i sałatą wymieszaną dokładnie z winegretem.  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz