Dwa wpisy temu czyli dość dawno, ponieważ dopuściłam ostatnio do dwutygodniowej przerwy w blogowaniu, pokazywałam Wam schab z syropem klonowym. Jednak pierwszą rzeczą, którą chciałam zrobić, kiedy dorwałam się do butelki tego specjału, było polanie nim amerykańskich pancakes z bekonem. Zawsze pociągały mnie słodko-słone zestawy smakowe, więc to popularne za oceanem danie śniadaniowo-lunchowe było absolutnym must-try, skoro już tak amerykanizujemy. Znalazłam przepis na pankejki na maślance, bo takie są ponoć najlepsze i przystąpiłam do dzieła.
Smażenie tych pulchnych placuszków to bułka z masłem, ale wymaga nieco cierpliwości. Trzeba się trochę nastać przy patelni, nim na talerzu uzbiera się odpowiednio wysoka górka naleśników. W międzyczasie możemy doglądać bekonu oraz dumać nad naturą wszechrzeczy, o ile niczego przez te refleksje nie spalimy. Gdy pancake'owy stos osiągnie pożądaną wysokość, okalamy go chrupkimi plastrami bekonu i polewamy złocistym, żywicznym syropem. Mi ta kombinacja smakowa bardzo przypadła do gustu. Powiem więcej: jest jedną z tych, od których gotowa jestem się uzależnić.
Kilka dni temu smażyłam pankejki z Bratem, ale jeszcze nie udało mi się go namówić na bekon w słodkim towarzystwie. Myślę jednak, że w końcu się przekona. Jego i wszystkich innych sceptyków namawiam, żeby chociaż spróbowali! Amerykanie przecież najlepiej wiedzą, co dobre i niezdrowe.
150 g mąki pszennej, łyżeczka sody, jajko, 3 łyżki rozpuszczonego masła, 200 ml maślanki, łyżka cukru pudru, pół łyżeczki soli, boczek w cieniutkich plasterkach, syrop klonowy w dowolnej ilości
W dużej misce mieszamy sypkie składniki placuszków: mąkę, sodę, cukier i sól, a następnie dodajemy składniki mokre - jajko, rozpuszczone masło i maślankę. Wszystkie ingrediencje łączymy ze sobą, ale nie musimy robić tego przesadnie pedantycznie. Martha Stewart twierdzi, że dobre ciasto na pankejki powinno być grudkowate, tak jak w przypadku muffinek.
Rozgrzewamy patelnię do naleśników, którą możemy delikatnie nasmarować masłem. Smażymy niewielkie placuszki - gdy na powierzchni pojawią się bąbelki, odwracamy je na drugą stronę.
Obok na zimną patelnię grillową kładziemy plastry boczku i smażymy do takiego stopnia, do jakiego lubimy.
Pancakes układamy w stosik, przyozdabiamy plastrami boczku i polewamy syropem klonowym.
Przepis zgłaszam do akcji "Kuchnia północnoamerykańska". Kanadyjski syrop klonowy i amerykańskie pankejki obejmują wszak prawie cały kontynent Ameryki Północnej!
Kiedy mnie Pani nauczy smażyć naleśniki?
OdpowiedzUsuńKiedy Pan zechce.
OdpowiedzUsuń