Poprzednio był rosół, dzisiaj musi być więc mięso w potrawce. Te dwa dania to kuchenne yin i yang. Są jak Żwirek i Muchomorek, Pat i kot, Flip i Flap - idealnie się uzupełniają i niezawodnie są ze sobą kojarzone.
Kurczak w potrawce był w czołówce moich ulubionych obiadów w przedszkolu i szkole. Swoją drogą nie sądziłam, że będę tak często wspominać przedszkolne menu i że w tak dużym stopniu ukształtuje ono moje pojęcie o tym, co smaczne, a co nie. Zupełnie mi nie przeszkadza, że to taka szpitalno-stołówkowa potrawa. Kawałki delikatnego gotowanego mięsa w kwaskowym białym sosie podane z ryżem zawsze witam z entuzjazmem.
KURCZAK I WOŁOWINA W POTRAWCE
mięso z rosołu, kubek rosołu, łyżka mąki, 3 czubate łyżki kwaśnej śmietany, sok z cytryny, sól, natka pietruszki, marchewka, ryż
Na patelni zagotowujemy rosół. Dodajemy pokrojoną w słupki marchewkę (chociaż można z niej zrezygnować i podać osobno groszek z marchewką). Gotujemy pod przykryciem, aż marchewka zmięknie.
Nabieramy kilka łyżek gorącego rosołu i rozprowadzamy go w osobnym naczyniu z mąką tak, żeby nie było grudek. Wlewamy rozpuszczoną mąkę na patelnię i dokładnie mieszamy.
Znów nabieramy kilka łyżek ciepłego sosu i tym razem łączymy ze śmietaną. Dodajemy do sosu, mieszamy.
Teraz przyprawiamy potrawkę do smaku solą i sokiem z cytryny. Dorzucamy kawałki mięsa z rosołu (mi został kurczak i wołowina). Mieszamy i gotowe!
Potrawkę podajemy z ugotowanym ryżem, posypaną posiekaną natką pietruszki.
Apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, bo zawsze mam wątpliwości co do apetyczności moich zdjęć :)
Usuń